Kiełbasa wyborcza spod śmietnika c.d.

W sierpniu 2018 roku – trzy miesiące przed wyborami, mieszkańcy TBS-ów byli zachwyceni urokiem burmistrza Andrzeja Kunta. Irytacja, lokatorów Jaśminowej i Różanej, że ich osiedle traktuje się w najlepszym przypadku jak „gorszy sort” została raz na zawsze wyperswadowana. W lokalnej gazecie, którą współfinansują kostrzyńscy podatnicy kwotą 12 tysięcy złotych rocznie, można było przeczytać propagandowy tekst o nazwie „Burmistrz dotrzymuje danego słowa”, który pod wpływem weryfikacji czasu okazał się zwykłą kaszanką wyborcza dla gawiedzi z TBS-ów.

Podekscytowani mieszkańcy „Zatorza” mogli w nim przeczytać:

...Spotkanie, w którym wzięło udział kilkanaście osób zakończyło się pełnym sukcesem, a takie plenerowe konsultacje są najlepszym przykładem na to, że warto rozmawiać!

Dużo uwagi na ostatnim spotkaniu poświęcono placowi zabaw - przypomnijmy, że główny problem stanowił wówczas fakt, że znajduje się on na terenie KTBS a wiceburmistrz obiecał, że postara się znaleźć rozwiązanie. I znaleziono! A. Kunt przypominał, że Miasto może dysponować jedynie swoimi gruntami, jednakże KTBS jest spółką miejską, a zatem możliwe jest przekazanie pieniędzy na określony cel. I tym celem ma być zaprojektowanie, wyłonienie wykonawcy a następnie wykonanie projektu placu zabaw. Burmistrz obiecał, że zadanie to, wycenione na około 150 tys. zł znajdzie się w Budżecie Miasta na rok 2019...

(Piotr Dziekan) - Cieszę się, że udało się w końcu takie spotkanie plenerowe zorganizować, a jego efekt doskonale pokazuje, że nie jesteśmy głusi na potrzeby Mieszkańców!

 

Osobiście pamiętam, jak burmistrz Kunt publicznie deklarował, że plac zabaw jest już wpisany do budżetu na 2019 roku. Niestety pomylił osiedla – wpisano do budżetu dwa place zabaw na osiedlu Leśnym za 230 tysięcy złotych.

 

 

 

Bartosz Gajewski

Dodaj komentarz