Mam zadania do wykonania

Dariusz Edward Jaworski – nowy burmistrz w Witnicy. O pierwszych wrażeniach i problemach nowego włodarza rozmawiał Ryszard Migdał.

 

Panie Burmistrzu, na wstępie gratulacje z okazji wyboru od Witnickiego Flesza.

I pierwsze pytanie: Czy wygodny jest fotel burmistrza?

…uff. Wbrew pozorom jest to trudne pytanie. Zależy jak na to spojrzeć i jak o tym pomyśleć. Fotel na pewno jest wygodny, ale siedzenie na nim wymaga wiele wysiłku i poświęcenia czasu. Na tym fotelu trzeba podejmować trudne i odpowiedzialne decyzje.

Jakie są wrażenia po pierwszych tygodniach urzędowania?

Wrażenia są pozytywne. Ale jest wiele rzeczy do zrobienia, sporo do nadrobienia spraw związanych z drogownictwem - z budową dróg. O drogach gminnych niewiele pozytywnego obecnie można powiedzieć.

 

No właśnie. Poprzedni burmistrz po objęciu funkcji przy każdej możliwej okazji krytykował poprzedni system i władzę mówiąc: Bo kiedyś nic nie robiono. Co pan na to i czy też pan tak powie o swoim poprzedniku?

Staram się jak najmniej krytykować, a jak najwięcej pracować. Nie chcę oceniać poprzedników, nie po to kandydowałem i zostałem burmistrzem. Mam zadania do wykonania - obecnie jeszcze rozpoczęte przez burmistrza Zabłockiego, a później będę starał się rozwijać gminę według mojego punktu widzenia i realizować nowe zadania.

 

Jest nowy zastępca burmistrza i nowy sekretarz. Czy były jeszcze jakieś zmiany kadrowe?

Tak. Na stanowisku Wydziału rozwoju gospodarczego został Witniczanin, dotychczasowy pracownik tego działu, pan Paweł Łopatka. Jest też nowy prawnik, który ma za zadanie wspomagać pracowników w przypadkach trudnych i wymagających porad prawnych.

 

Jaką funkcję pełni były sekretarz pan Pisarek i co należy do jego obowiązków?

Pan Pisarek obecnie pełni funkcję Pełnomocnika burmistrza ds. gospodarki mieszkaniowej, a jego zadaniem jest pozyskiwanie finansów na rewitalizację budynków mieszkaniowych w Witnicy. Na razie mogę powiedzieć tylko tyle.

 

Jakie cele dla Pana są najważniejsze w bieżącym roku?

W bieżącym roku będziemy realizować wszystkie rozpoczęte inwestycje z jak najmniejszą stratą finansową. Będziemy kończyć je, opracować strategię rozwoju i remontu dróg w Witnicy i gminie. Musimy „ważyć” każdą wydawaną złotówkę, bo budżet do zrealizowania na ten rok jest bardzo trudny. Dlatego musimy czasami podejmować decyzje niepopularne, aby szukać oszczędności. Za zaoszczędzone środki możemy realizować inne ważne dla społeczności lokalnej zadania jak choćby zakup kontenera – szatni dla Klubu Piłkarskiego Spartan Sosny.

 

Jak się panu współpracuje z Radą Miejską?

Bardzo dobrze. Większość w Radzie Miejskiej posiada Klub Radnych PSL. Z niektórymi radnymi z tego klubu współpracowałem w poprzedniej kadencji jeszcze jako radny i współpraca dobrze się układała. Tak więc teraz również mam wsparcie z ich strony.

 

Do wyborów był pan dowódcą Jednostki Strzeleckiej J 4044 i co dalej?

Dalej całą organizację i stowarzyszenie młodzieżowe przejmuje pan Mirosław Krukowski. Będzie ją prowadził i będzie rozwijać o Bogdaniec, Kostrzyn nad Odrą i Gorzów Wlkp. przy współpracy i wsparciu Koła Kombatantów i Weteranów Misji Pokojowych.

 

Co chciałby Pan przekazać mieszkańcom za pośrednictwem Witnickiego Flesza?

Żeby spali spokojnie i że będę solidnie wykonywał swoje obowiązki jako włodarz miasta. Nie będzie rewolucji; likwidacji CIS-u, Targowiska Miejskiego itd. Będę dbał o to, aby każda złotówka wydana była w jak największym stopniu pozyskana z funduszy Unii Europejskiej i żeby te unijne i te wypracowane przez witnickich podatników były wydatkowane bardziej efektywnie.

 

Panie Burmistrzu, ostatnio zbulwersowała mnie informacja, że ja, jako użytkownik wody muszę płacić najwięcej w naszym województwie, więcej jak wszyscy mieszkańcy wielkopolski, lubelskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i wielu innych województw. Ponadto Prezes MZK wypowiadał się, że woda z wodociągów jest lepsza niż ta na sklepowych półkach, co jest totalną bzdurą. Nieraz woda z kranu wygląda jakby była zaczerpnięta z kałuży. Czy poczyni pan jakieś działania w kierunku poprawy jakości wody i obniżenia cen za usługi MZK?

Zmieniona została rada nadzorcza spółki. Zastanawiamy się nad modernizacją mocno rozciągniętej sieci. Na dzień dzisiejszy staramy się pracować nad poprawieniem jakości wody - wymieniamy niektóre urządzenia i filtry. Obecnie nie ma możliwości obniżenia cen, ale będziemy robić wszystko, aby nie podnosić cen za usługi MZK.

 

Mieszkańcy zgłaszają problem oświetlenia miasta, tzn. wieczorem, po zmroku i rano przed świtem nie działa oświetlenie, a jest to okres wzmożonego ruchu, kiedy mieszkańcy udają się do pracy, na zakupy, do i z pociągu. Czy nie można przestawić czasu działania oświetlenia, a ewentualne oszczędności robić w nocy?

Powstała gmina komisja oświetleniowa w skład, której wchodzą radni. Komisja ma przejrzeć i przeanalizować stan oświetlenia w gminie i zasugerować zmiany, jakie należy poczynić. Ma być więcej lamp, ale koszty nie powinny wzrosnąć.

 

A teraz zmieńmy temat. Praca burmistrza, to wiele nowych obowiązków i praca w nieograniczonym czasie. Jak pan godzi obowiązki szefa gminy z obowiązkami głowy rodziny?

Żona jest obecnie na urlopie wychowawczym i to ona obecnie przejęła obowiązki głowy rodziny. Ja, ponieważ pracuję praktycznie od 7 do 21, do tego dochodzą różne obowiązki w soboty i niedziele, niewiele obecnie mam czasu dla rodziny, nad czym bardzo ubolewam. Ale obowiązki wobec gminy zobowiązują.

 

Dziękuję za rozmowę

 

 

Dodaj komentarz