Koniec sezonu pszczelarskiego

Sierpień - wrzesień to miesiące, w którym prace pszczelarskie zmierzają w pełni do przygotowania na zimowanie rodzin pszczelich. Ostatnie układanie gniazd w ulach i łączenie rodzin słabych, wymiana i poddawanie matek. Wybieranie miodu z ostatnich pożytków wrzosu i nawłoci. Rodziny, które zostały przywiezione z ostatnich pożytków otrzymają karmę i będą poddane leczeniu przeciwko roztoczu warrozy. Pamiętajmy ostateczny terminem, w którym należy poddać leczeniu i podkarmić rodziny to trzecia dekada września. Pszczelarze w całym regionie powinni rozpocząć w tym samym okresie tj. najpóźniej do 20 września. Jeśli wszyscy pszczelarze obejmą leczeniem swoje rodziny w tym samym okresie, mimo stosowania różnych leków i metod leczenia, to skuteczność będzie większa, a tym samym nie będą się rozprzestrzeniać choroby przenoszone przez warrozę. W naszym kole odbyło się szkolenie dla pszczelarzy kół z Kostrzyna, Dębna i Witnicy. Jednak nie wszyscy z tego skorzystali. Przypominam, że przed przystąpieniem do zabiegu należy dokładnie zapoznać się z ulotką - instrukcją. Stosując Apiwarol należy dokładnie uszczelnić ul, a tabletkę spalić w ulu i nie otwierać go przez co najmniej 20 minut. Natomiast Biowar należy przetrzymywać w rodzinie przez osiem tygodni. Pszczelarze stosujący Apiguard powinni pamiętać, że lek powinien być położony wyłącznie na ramkach, a nad lekiem zapewnić przestrzeń w wysokości 4 cm dla dobrej wentylacji obejmującą wszystkie ramki. Po zakończonych zabiegach, przy sprzyjającej pogodzie i temperaturze, w drugiej połowie października należy wykonać zabieg kontrolny w kilku rodzinach celem stwierdzenia skuteczności leczenia zasadniczego. W razie stwierdzenia obecności roztocza na osypie po odymianiu kontrolnym należy zabieg powtórzyć we wszystkich rodzinach stosując odpowiednie leki do zabiegu w tym terminie. Właściwe leczenie i przygotowanie silnej rodziny do zimowli daje gwarancję przezimowania. Na wiosnę taka rodzina jest silna i zdolna do właściwego rozwoju i szybko dojdzie do siły by rozpocząć prace na wiosennych pożytkach.

Najstarszą sposób hodowli pszczół jaka jest przekazywana przez Słowian to Bartnictwo bogate i rozległe puszcze zanim zostały ujarzmione przez człowieka posiadały bogate w miododajne roślinność pastwiska dla pszczół. To człowiek obserwując przyrodę i jej bogactwo zainteresował się pszczołami a w szczególności miodem, który w ówczesnych czasach był jednym z najsłodszych produktów. Dopiero wyprodukowanie cukru zaczął ten produkt wypierać z jadłospisu człowieka. W pewnych okresach w ogóle lub w bardzo małych ilościach był używany w menu. Spożycie spadło do minimum. Miód był używany jako lekarstwo na przeziębienia i inne dolegliwości. Dziś możemy powiedzieć, że miód jak i wiele innych zapomnianych produktów powraca na nasze stoły. Wracamy również do menu, w którym miód jest obecny i dodaje nie tylko walorów smakowych. Spożywając miód i inne produkty pszczele wzbogaca się odporność organizmu na różnego rodzaju infekcje, inaczej mówiąc mniej chorujemy, a co za tym idzie mniej wydajemy pieniędzy na leki. Pszczelarze w swych regionach są w stanie zabezpieczyć zapotrzebowanie na miód prosto z ula dla swych odbiorców tak by nie zabrakło go na stołach i w codziennym menu. Sezon pszczelarski dobiega do końca a właściwie zakończył się już ostatniego lipca. Nie należał do najlepszych i obserwuje się mniejsze ilości miodów późnych, jednak dla naszych konsumentów nie powinno zabraknąć tego smacznego i bogatego w enzymy produktu.

W pasiekach już nastała jesień, a pszczelarze niezależnie od przygotowania pszczół do zimy i sprzedaży miodu rozpoczynają cykle spotkań i szkoleń. Członkowie naszego regionu i z naszego koła jak co roku uczestniczyli w Ogólnopolskich Dniach Pszczelarza w Lidzbarku Warmińskim. Wyjazd na uroczystości poprzedziła wycieczka na Litwę. Zwiedzaliśmy zabytki Wilna, Trok oraz wiele innych ciekawych miejscowości. Odwiedziliśmy również pasieki Litewskich pszczelarzy w tym Polaków tam mieszkających. Zwiedziliśmy zakład produkujący sprzęt pszczelarski, byliśmy w pasiece i obejrzeliśmy pomieszczenia wraz z linią do pozyskiwania miodu. W innej pasiece mieliśmy możliwość zapoznać się z produkcją węzy. Jednak ku naszemu zaskoczeniu bez wcześniejszych informacji odwiedziliśmy pasiekę absolwenta Policealnego Studium Pszczelarskiego w Pszczelej Woli. W tym miejscu zobaczyliśmy nowo wybudowaną nowoczesną pracownię a w niej nowoczesny sprzęt do pozyskiwania produktów pszczelarskich głównie miodu. Wszystkie te miejsca, które odwiedziliśmy z zaciekawieniem wysłuchaliśmy gospodarzy i przewodników oprowadzających nas po starym mieście i innych zwiedzanych obiektach.

Nie sposób by było ominąć cmentarz na Rossie czy Ostrą Bramę. Jednak sielanka szybko się skończyła i czas ruszyć w drogę powrotną bo już czekały wystawy z ciekawym sprzętem i prezentacjami w Lidzbarku Warmińskim na Ogólnopolskich Dniach Pszczelarza. Nasza grupa uczestniczyła we Mszy św. ze Sztandarem WZP i naszych kół, oraz w innych uroczystościach związanych z tymi obchodami. Wyjazd pozwolił nam zapoznać się z ciekawymi wystawami odwiedzić i zapoznać się z pszczelarzami z innych regionów.

W skansenie - mini muzeum pszczelarskim w tym okresie nie wiele się dzieje, ale cały czas wędrujący przez Osiedle Warniki i po wale przeciwpowodziowym odwiedzają to miejsce z zaciekawieniem. Spotkania i rozmowy pozwalają ocalić od zapomnienia historię pszczelarstwa. Jak zawsze poszukujemy wspomnień rodzinnych i starych fotografii po pszczelarzach i ich pasiekach. Poszukujemy również ciekawe materiały dotyczące pierwszych osadników miłośników pszczół, którzy to niekiedy wieźli ule z pszczołami razem z innym dobytkiem w wagonach kolejowych. Przybliżyły by nam ten kawałek historii a w szczególności historię kostrzyńskich pszczelarzy osadników.

Zapraszamy do odwiedzania mini muzeum pszczelarstwa w czasie obecności pszczelarzy opiekunów a w przypadku odwiedzin zbiorowych należy skontaktować się i umówić na odpowiedni termin.

 

Tel. kontakt 880 439 941

Romana i Marian Grzywacz

Dodaj komentarz