Jesień to okres, w którym pszczoły zawiązują kłąb zimowy zużywają nieduże ilości pożywienia, tylko tyle, ile potrzeba na wytworzenie odpowiedniej temperatury. Dzięki ciągłemu krążeniu robotnic temperatura wewnątrz kłębu waha się od 20 do 30 ˚C. Pomiędzy temperaturą w kłębie a zewnętrzną zimą może być różnica nawet do 60 ˚C. Poniżej temperatury otoczenia 14 ˚C  pszczoła może tylko przez krótki czas pozostawać poza kłębem przy temperaturach minusowych mogą zginąć i nie powrócić do kłębu. Wbrew rozpowszechnionym poglądom, że pszczoły w zimie śpią, pszczoły w kłębie znajdują się w ustawicznym ruchu. Te z nich, które tworzyły zewnętrzną powłokę, po pewnym czasie kierują się bliżej środka, a ich miejsce zajmują inne rozgrzane. Ze względu na łagodne warunki pogodowe pszczoły w kostrzyńskim kole przezimowały stosunkowo dobrze. Owady już pod koniec lutego były aktywne. Na dzień 30 kwietnia w Kostrzynie było 574 rodzin pszczelich wśród członków koła i około 200 rodzin u pszczelarzy niezrzeszonych. W latach 80­tych było łącznie ok. 3000 rodzin. Niedobór pszczół na terenie miast powoduje zdecydowanie słabsze zapylanie krzewów owocowych. Kilkanaście lat temu popularnością cieszyły się także przydomowe mini pasieki. Dziś ule w centrum są rzadkością. Spadła także ilość roi ściąganych z drzew. W przypadku zaobserwowania roju na krzewie należy powiadomić Straż Pożarną, a ta przekazuje informacje pszczelarzom. Pierwsze tegoroczne zbiory miodu rozpoczęły się już z początkiem maja. Na obecną chwilę cena miodu kształtuje się analogicznie do roku zeszłego.