Górnik w przedszkolu

Akcja ,,Górnik w szkole i przedszkolu"

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA Oddział w Zielonej Górze, po raz kolejny z okazji Barbórki, przygotowało dla najmłodszych ciekawą inicjatywę. W wielu miejscach, gdzie prowadzona jest działalność zakładu, górnicy naftowcy odwiedzali szkoły i przedszkola. Ubrani w mundury galowe, z czakiem na głowie oraz upominkami w postaci kolorowanek, cukierków i papierowych czak, opowiadali o swojej pracy, poszukiwaniu i eksploatacji ropy naftowej i gazu ziemnego, tradycji Barbórkowych Karczm Piwnych i Combrów Babskich. Górnicy spotkali się z ponad 15 tysiącami dzieci.

Wspominano też o ojcu polskiego przemysłu naftowego Ignacym Łukasiewiczu. Warto przy okazji przybliżyć część życiorysu tego człowieka. Żyjąc w niełatwych czasach, zdołał dokonać takich rzeczy, które warte są i obecnie naśladowania. Oto, między innymi, co mówi o nim Wikipedia: „Bardzo sprawny organizator, z czasem dorobił się na ropie naftowej dużego majątku. Był również wielkim społecznikiem. Propagował zakładanie sadów, budowę dróg i mostów, szkół, szpitali itd., finansując wiele inicjatyw z własnej kieszeni, walczył z biedą i alkoholizmem w regionie, tworzył kasy zapomogowe i fundusze emerytalne.

Mawiano o nim, że wszystkie drogi w Zachodniej Małopolsce brukowane były guldenami Łukasiewicza. Szeregowi pracownicy nazywali go ojcem Ignacym. Dążył do rozwoju rodzącego się tam przemysłu naftowego nie skupiając go całkowicie w swoich rękach, lecz namawiając i pomagając w tworzeniu również innych firm." Ignacy Łukasiewicz wspierał również inicjatywy niepodległościowe naszego narodu.

W 2010 roku ,podczas obchodów dwudziestolecia szkoły, Zespół Szkół Stowarzyszenia Oświatowego w Dębnie zyskał jako patrona Ignacego Łukasiewicza. Rokrocznie, w czasie obchodów jubileuszu urodzin patrona, zasłużonym przyjaciołom szkoły wręczane są statuetki-Ignasie, autorstwa Macieja Sałańskiego.

Wizyty górników naftowców w placówkach oświatowych, pozwalają uświadomić różnice wynikające z charakteru działalności eksploatacyjnej na złożach węglowodorów od wydobywania węgla. Przede wszystkim jednak, wzbudzają dużą radość i wiele dowodów sympatii w postaci laurek i upominków.


 

Paweł Baszczuk

Dodaj komentarz