Tylko wyjątkowi optymiści mogą w humorystycznym miejskim biuletynie twierdzić, że 20% podwyżka za wodę i odprowadzanie ścieków to dobra wiadomość. Niestety za dowcip zapłacą mieszkańcy.
Z czerwcowego numeru propagandowej gazety burmistrza Kostrzyna nad Odrą mieszkańcy mogli przeczytać o „mglistej” podwyżce za wodę i ścieki. Główny wątek skoncentrował się na państwowej spółce o nazwie Wody Polskie, która rzekomo ma być odpowiedzialna za wzrost usług Miejskich Zakładów Komunalnych. Dla wyjaśnienia należy jasno powiedzieć, że wniosek z propozycją nowej taryfy przygotowuje MZK. Kostrzyńska spółka, której 100% właścicielem jest burmistrz miasta przesyła taryfowy wniosek do wiadomości swojego szefa. Od tego roku Wody Polskie otrzymują z każdej polskiej gminy propozycję taryfową (ponad 2,5 tysiąca wniosków). Wracając do istoty sprawy. W zeszłym roku za wodę plus ścieki mieszkańcy Kostrzyna płacili 10,14 zł. Od lipca tego roku będą płacić 12,11 zł. Skąd ta 20% podwyżka? Jednym z głównych argumentów uzasadniających podwyżkę to inwestycje. Mogliśmy przeczytać, że w ostatnich latach miejska spółka poniosła wielomilionowe inwestycje. Wśród tych inwestycji jest PSZOK, na który spółka przeznaczyła kilka milionów. Po zainwestowaniu okazało się, że przegrała przetarg na śmieci i kosztowna instalacja spełnia rolę wyłącznie środka trwałego. W tym roku burmistrz zmienił zdanie i MZK odbiera śmieci bez przetargu. PSZOK, który dziś funkcjonuje jako punkt przeładunkowy mógłby kosztować 10 razy mniej. Można byłoby jeszcze wytłumaczyć podwyżkę wielomilionowymi inwestycjami przy współfinansowaniu ze środków Unii Europejskiej. Za kadencji burmistrza Kunta takich inwestycji nikt nie widział. W zeszłym roku Zakład Wodociągów w Dębnie poinformował, że podpisał umowę na modernizację swojej oczyszczalni ścieków wraz z modernizacją sieci uzdatniania wody na 66 milionów złotych, z czego 34 mln. pochodzą z UE. W tym zestawieniu inwestycje kostrzyńskich MZK to delikatnie mówiąc „żart”. Niestety w tym roku największa firma z kostrzyńskiej strefy ekonomicznej podziękowała MZK za długoletnią współpracę. Firma papiernicza wybudowała własną oczyszczalnie ścieków i zaopatrzyła się w ujęcia wody. Tym samym MZK nie może już liczyć na około 3 miliony złotych. Najwidoczniej zabrakło skutecznych negocjacji handlowych w celu kontynuacji współpracy. Po podwyżce mieszkańcy Kostrzyna zapłacą rocznie miejskiej spółce ponad 2 miliony złotych więcej. Jak wyglądają ceny wody i ścieków w najbliższej okolicy? Słońsk – 9,41 zł, Górzyca – 8,99 zł, Ośno Lubuskie – 10, 58 zł, Skwierzyna – 10,35 zł, Gorzów – 12,25 zł (taryfy zatwierdzone przez Wody Polskie).
red.