Pani Bernadetta Hawryluk-Suchocka urodziła się w 1937r. w województwie łódzkim. Posiada wykształcenie średnie techniczne. Od 1968r. pracowała w Kostrzyńskich Zakładach Papierniczych. Obecnie przebywa na emeryturze. Debiutowała w 1980r. na łamach gazety „Celuloza”. Jej wiersze drukowane to m.in.: „W Zielonym Sztandarze”, „Świecie Młodych”, „Bez przysłony” oraz „Twórczości Robotników”.
W latach 80-tych w wielu miejscowościach prężnie działały Robotnicze Stowarzyszenia Twórców Kultury, m.in. w Kostrzynie nad Odrą, które tworzyli pracownicy Kostrzyńskich Zakładów Papierniczych. Rzeźbili, malowali, uprawiali muzykę, jak również poezję. Pani Bernadetta – urodziwa, zdolna, kreatywna kobieta sympatycznie wspomina te dobre i ciekawe czasy. Był to okres niezwykle bogaty w wydarzenia kulturalne w naszym mieście, w których aktywizowano szczególnie uzdolnionych mieszkańców. Pani Bernadetta brała udział w: międzynarodowych warsztatach literackich, ogólnopolskich konkursach poezji oraz licznych spotkaniach autorskich z dziećmi i młodzieżą w Kostrzynie nad Odrą, Gorzowie Wlkp., Chojnowie, Legnicy, Błażejewku, Rabce i Dusznikach Zdrój. Poetka od 20 grudnia 2016r. jest mieszkanką Domu Pomocy Społecznej „Dom Seniora” w Kostrzynie nad Odrą, którego na wielu uroczystościach w naszym mieście oraz poza nim reprezentuje recytując piękne wiersze własnego autorstwa o różnej tematyce. Artystka posiada wiele listów gratulacyjnych, podziękowań, nagród i wyróżnień, m.in. w: Ogólnopolskich Konkursach Poezji, Konkursie p.n. „Sztuka Osób Niepełnosprawnych organizowanych przez Lubuski Oddział PFRON. Biesiadzie Poetów Nieprofesjonalnych, Ogólnopolskich Warsztatach Poetycko-Muzycznych, Turniejach Jednego Wiersza na Warsztatach Literackich, Ogólnopolskich Prezentacjach Artystycznych Robotniczych, Koncertach Pieśni Maryjnej, Festiwalach Form Artystycznych Domów Pomocy Społecznej woj. lubuskiego w Tursku. Mieszkanka „Domu Seniora” jest także autorką tekstów pieśni maryjnych, kolęd i pastorałek, do których muzykę komponuje instruktor zespołu „Echo z Dębowego Lasu” Pan Jan Piśko.
„Moje miasto”
Moje miasto najdroższe, spośród innych miast.
Jest dla mnie tak bliskie, jak ma Matka i brat.
Drzewa w moim miasteczku nucą dla mnie piosenki,
aby było weselej mi iść.
A gdy stanę nad Odrą i zapatrzę się w fale,
wnet usłyszę cichutki ich szept.
Wiatr i fale mi mówią o zwycięstwie nad wrogiem,
o wolności, co przyszła jak wiosna.
Znów ta ziemia jest nasza, ukochana i polska,
więc dlatego tak Odra radosna.
Miasto z ruin powstało, nową szatę przybrało
i kwiatami co lato zakwita.
Polska mowa i piosnka brzmi w tym mieście radosna,
a to miasto się Kostrzyn nazywa.
Każde miasto jest piękne i ma swoją piosenkę,
lecz o moim Kostrzynie jej nie ma.
Więc nad Odrą tak stojąc, wymyśliłam tę moją i rzuciłam na falę niech płynie.
Autorka: Bernadetta Suchocka
Dom Pomocy Społecznej „Dom Seniora” w Kostrzynie nad Odrą