Przeciąga się największa kostrzyńska inwestycja, która ma szansę na realizację w 5. kadencji burmistrza Andrzeja Kunta - „Przebudowa dróg: ulica Kardynała Stefana Wyszyńskiego, ulica Osiedle Warniki w Kostrzynie nad Odrą wraz z infrastrukturą”. Powodem opóźnienia tej „historycznej” inwestycji jest prozaiczny bubel przygotowany przez doktora Kunta.
Inwestycja za około 17 milionów złotych otrzymała 60% dofinansowanie, dzięki czemu kostrzyńscy podatnicy za jej realizację zapłacą około 6 milionów złotych (połowę tej kwoty w 2021, resztę w roku zakończenia przebudowy – w 2022 roku). W związku z tym, że droga jest powiatowa, to on odpowiada za przeprowadzenie przetargu. Tak też się stało w październiku 2020 roku. Na tym etapie kostrzyńskim wkładem do przetargu było opracowanie dokumentacji projektowo-technicznej. Miesiąc po ogłoszeniu przez starostwo przetargu trzeba było go unieważnić. Powód? Opracowana na zlecenie Miasta Kostrzyn nad Odrą dokumentacja projektowo-techniczna okazała się takim bublem, że nie udało się już jej poprawić. W uzasadnieniu unieważnienia przetargu możemy przeczytać m.in.:
- W toku prowadzonego postępowania potencjalni Oferenci złożyli wiele zapytań i uwag natury technicznej do dokumentacji opublikowanej na stronie internetowej wskazując szereg jej uchybień, nieścisłości oraz braków. Wszystkie zapytania związane z dokumentacją techniczną Zamawiający odwrotnie przekazywał do Miasta Kostrzyn – jednakże bez odpowiedzi.
Czy:
...Korygowanie wartości szacunkowej zamówienia o wartość robót budowlanych nie ujętych w dokumentacji zgłoszonych przez potencjalnych Oferentów po wszczęciu postępowania jest niedopuszczalne w świetle ustawy PZP (Prawo Zamówień Publicznych).
-Zamawiający zwracał się wielokrotnie do Miasta Kostrzyn o uaktualnienie przekazanej dokumentacji jednakże bez skutku. Tym samym w/w dokumentacja nie spełnia wymogów określonych przepisami art.35ust. 1 i ust. 2ustawy PZP
Na obecnym etapie skutkiem profesjonalizmu kostrzyńskich urzędników jest min. dwumiesięczne opóźnienie w wyłonieniu potencjalnego wykonawcy inwestycji. Miasto teraz czeka, aż biuro projektowe naniesie korekty i aktualizację. Sympatycy burmistrza mogą liczyć, że metamorfoza dokumentacji projektowo-technicznej „zrobi się za darmo”.
Pocieszające jest to, że dzięki powiatowemu Wydziałowi Inwestycji w mieście nie powstanie kolejny bubel. Innym optymistycznym akcentem jest szansa, że po 20 latach udawania burmistrza przez Andrzeja Kunta może się nasz wybraniec nauczy przygotowywać porządne dokumentacje techniczne. Wkrótce czeka nas powtórka z przetargiem na basen i taka umiejętność może się w Kostrzynie przydać.
Wielkie unijne buble w wykonaniu burmistrza po kilku latach wymagają już istotnych napraw. W 2021 roku wydamy m.in. 220 tysięcy złotych aby użytkowa infrastruktura drewniana na Placu Wojska Polskiego i w parku miejskim przypominała wciąż użytkową infrastrukturę. Niestety zmiana kwalifikacji z lekarza na burmistrza kosztuje.