Nowa Lewica w Słubicach nie zgadza się,aby jeden z placów w mieście nosił nazwę " Żołnierzy Wyklętych". Czterech radnych prawicowych w Słubicach złożyło do burmistrza Mariusza Olejniczaka wniosek, aby jeden z placów w mieście nosił nazwę "Żołnierzy Wyklętych"
Z pomysłem nie zgadza się opozycja i szykuje sprzeciw.
Przewodniczący Nowej Lewicy w Słubicach Robert Włodek złoży w urzędzie miasta sprzeciw na wniosek o nadanie nazwy. Jak powiedział przewodniczący - zrobię to z szacunku dla ofiar zbrodniarzy, do których zaliczyć można choćby Romualda Rajsa, obwinianego za śmierć dziesiątek niewinnych ludzi, w tym bezbronnych Dzieci. Sprzeciw złożony będzie w urzędzie miasta w poniedziałek.
Ryszard Waldun
Zdjęcie archiwum przewodniczącego