Uzupełniające wybory na osiedlu Mieszka I w Kostrzynie nad Odrą to skutek prozaicznej historii radnego, który zapomniał, że nie może pełnić funkcji dyrektora w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Przypadkowy zbieg zawodowych okoliczności okazał się wręcz antycznym dramatem – konfliktem dwóch równorzędnych racji. Historia zaczęła się jesienią 2024 roku. W tym czasie ówczesny dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji – Zygmunt Mendelski przebywał na dłuższym zwolnieniu lekarskim. Problem pojawił się w tym, kto miałby dyrektora zastąpić w obowiązkach służbowych podczas jego zawodowej absencji. W strukturach MOSiR nie ma etatu zastępcy dyrektora. Na pierwszym piętrze przystadionowej hali sportowej zlokalizowany jest m.in. dyrektor, specjalista, referent oraz księgowa. Zapewne funkcjonowałby etat zastępcy dyrektora, ale specjalistą w tym czasie był radny z KWW Andrzeja Kunta – Mariusz Staniszewski. Zgodnie z przepisami o samorządzie radny nie może pełnić funkcji dyrektora w gminnych jednostkach organizacyjnych, gdyż wówczas dochodzi do konfliktu interesów – radny ma prawo kontrolować działalność takich jednostek, a pełniąc funkcję dyrektora kontrolowałby sam siebie. Może być ewentualnie specjalistą, referentem itp. Niestety odchodzący dyrektor przekazał swoje obowiązki radnemu, namaszczając go na tymczasowego dyrektora. Przez kilka miesięcy radny-dyrektor podpisywał dokumenty, zarządzenia i umowy. Przepisy mówią jasno, że nawet w zastępstwie radny nie może pełnić funkcji dyrektora, a w przypadku zaistnienia takiej sytuacji jego mandat wygasa automatycznie. Pod koniec lutego 2025 roku wojewoda lubuski zwrócił się do Przewodniczącego RM Marka Tatarewicza, aby zbadał sprawę. W marcu, na ostatnią chwilę zwołano sesję,na której przegłosowano uchwałę o odmowie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu, argumentując, że było to jedynie „incydentalne przekroczenie uprawnień”. Po przeprowadzeniu analizy prawnej w Wydziale Kontroli i Nadzoru w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim, wojewoda nakazał zwołanie kolejnej sesji oraz ostateczne dokonanie formalności – podjęcie właściwej uchwały stwierdzającej, że mandat radnego wygasł w listopadzie 2024. Sesji takiej nie zwołano. Wojewoda po poinformowaniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji wydał zarządzenie zastępcze, w którym sam stwierdził wygaśnięcie mandatu. Radni dokument otrzymali 13 czerwca. Dodatkowo do radnego pismo wysłano pocztą, którą odebrał 10 lipca, wcześniej uczestnicząc w czerwcowej sesji absolutoryjnej. Podczas całego zawirowania z uchyleniem mandatu odbywał się konkurs na nowego dyrektora MOSiR. 25 czerwca burmistrz Kostrzyna oznajmił, że radny Staniszewski posiada odpowiednią wiedzę tudzież umiejętności, aby pełnić tę funkcję. Członkiem komisji konkursowej był ustępujący dyrektor. Wyjątkowo niecodzienna sytuacja, spotykana raczej w firmach rodzinnych. Na początku lipca radny sam zrzekł się mandatu. Konsekwencją tej historii są wybory uzupełniające w okręgu nr 10 – Mieszka I, które odbędą się 5 października 2025 roku.
Bartosz Gajewski