Turystyka rowerowa w krajach rozwiniętych jest sposobem na życie, a rowerzysta traktowany jest jak pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego. Z ciekawością obserwujemy powstające i modernizowane ścieżki rowerowe w polskich gminach, zwłaszcza dookoła Kostrzyna nad Odrą. Z ogromną radością kostrzyńscy rowerzyści przyjęli informację o modernizacji wału przeciwpowodziowego pomiędzy Kostrzynem a Górzycą, na którym powstawała droga dla rowerów. Jazda rowerem do Górzycy drogą krajową nie należy do łatwych, a wręcz zagraża życiu. Ścieżka na wale jest doskonałym pomysłem, niestety tylko dla gminy Górzyca. Droga kończy się niecały kilometr przed Kostrzynem. Niestety żaden urzędnik ze swojego okna w pracy nie spostrzegł, że pod urzędem miasta kończy się malownicza trasa rowerowa. Nie było dane połączyć drogi z międzynarodowym szlakiem rowerowych R1 i stworzyć alternatywny objazd niebezpiecznego odcinka Kostrzyn-Słońsk, przez Górzycę i Czarnów. Na szczęście planowana jest „Nadwarciańska Promenada” dla rowerzystów za kilka milionów złotych. Naturalnie jak przeżyją jazdę po drodze krajowej i dojadą do Kostrzyna.