W niedzielę 2 października kostrzyński Klub Żeglarski "Delfin" zorganizował spływ kajakowy Myślą. Kilkanaście osób w niedzielny poranek zwodowało kajaki przy elektrowni wodnej w Dargomyślu. Wyjątkowo suchy wrzesień sprawił, że Myśla okazała się bardzo wymagająca.

Spływ został zaplanowany na kilka godzin. Grupa kilkunastu osób, w tym członkowie klubu "Delfin" oraz miłośnicy aktywnego wypoczynku, rozpoczęła płynięcie o godzinie 10. Bardzo niski stan wody sprawił, że kilkukilometrowy odcinek pomiędzy Dargomyślem a Chwarszczanami odsłonił wiele zatopionych drzew. Taka sytuacja sprawiła, że uczestnicy spływu prawie połowę czasu poświęcili na "walkę" z przeszkodami. Pokonanie tego odcinka zajęło ponad dwie godziny. Po dopłynięciu do elektrowni wodnej w Chwarszczanach kajakarze mieli sposobność do godzinnego zwiedzania z przewodnikiem gotyckiej kaplicy Templariuszy. Stosunkowo łatwy odcinek Chwarszczany-Gudzisz zajął grupie około godzinę płynięcia. Ostatnią większą przeszkodą była elektrownia w Gudziszu.

Niestety większą trudnością okazała się mielizna pod mostem w Gudziszu. Kilka centymetrów wody sprawiło, że nawet kajak nie dał rady. Dwóch członków spływu przez kilka metrów musiało spełniać rolę "holowników". Chwilę przed piętnastą ostatni kajak dopłynął do przystani "Kajakowo", gdzie dla uczestników wyprawy czekało ognisko. Wszystkie załogi dopłynęły bezpiecznie. Pomimo trudnych warunków nie było żadnej "wywrotki". Najmłodszy członek załogi liczył 3 lata. Klub Żeglarski "Delfin" dziękuję panu Januszowi Mazurkowi - organizatorowi spływów kajakowych na Myśli, za pomoc w zorganizowaniu październikowego spływu. Ponadto od przyszłego sezonu Klub zaprasza mieszkańców Kostrzyna do wspólnej aktywności na wodzie.

red.