Bobry niszczą nam drzewa w centrum miasta! Burmistrz Dariusz Jaworski wystąpił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zgodę na odstrzał 100 tych kłopotliwych zwierząt.
Zdjęcia pod artykułem to nie środek lasu, to nie dolina jakiejś dzikiej rzeki. Tak bobry niszczą nam drzewa w centrum Witnicy. Ostatnio przegryzły młode drzewko tuż przy ścieżce prowadzącej wzdłuż stawu, nieopodal przedszkola! Został z niego tylko kikut. Dlatego pracownicy miejscy osłonili metalowymi siatkami drzewa dookoła tego miejsca. - Zwykle bobry obgryzają topole czy wierzby, a u nas gryzą wszystko, nawet gorzką dla nich olszynę - mówią urzędnicy z magistratu. Czasem nie pomaga nawet osłanianie drzew siatką - mimo osłony bobry powaliły drzewo tuż nad stawem miejskim. Kilka sąsiednich drzew jest tak zniszczonych przez bobry, że grozi im zawalenie. Strażacy w naszej gminie musieli już kilka razy usuwać bobrowe tamy, które powodowały lokalne podtopienia gruntów.
W poprzednim roku bobry szalały podobnie i Burmistrz Dariusz Jaworski wystąpił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zgodę na odstrzał 100 sztuk zwierząt. RDOŚ taką zgodę wydał, ale wyznaczonym do tego myśliwym udało się odstrzelić tylko 56 sztuk, a populacja bobrów wciąż się zwiększa. W tym roku wystąpiliśmy ponownie o zgodę na odstrzał 100 sztuk. Gmina zabezpieczyła na ten cel 10 tys. zł w budżecie. RDOŚ wyda decyzję w przyszłym tygodniu. Wtedy Gmina uzgodni z kołami łowieckimi, kto będzie prowadził odstrzał i na początku przyszłego roku myśliwi powinni przeprowadzić regulację populacji tego gatunku w gminie.
(fot. Mirosław Sztogryn)